Pamięta, że siedziała obok niego sparaliżowana tym, co usłyszała, i zastanawiała się, dlaczego akurat teraz nie czuje ani współczucia, ani złości, ani nienawiści. Ani nawet miłości. Czuła jedynie strach. Zwykły biologiczny strach. Bała się, że ten człowiek mógłby kiedyś zniknąć z jej życia.
wtorek, 5 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


/120x160_ipad_djugo.gif)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz